Boski Miszcz |
Wysłany: Pią 13:21, 14 Lip 2006 Temat postu: Cos dla i o informatykach. |
|
Nałogowcowi komputerowemu spadła na ulicy na głowę cegła.
- Tetris - pomyslał nałogowiec komputerowy.
- Nałogowiec - pomyslała cegła.
- Level 2 - pomyslał Bóg.
Impreza . Wódka leje się szerokopasmowym strumieniem. Dwóch adminów pije
bruderszafta:
- To co? Mówmy sobie po IP!
Prawdziwy student informatyki ma więcej jedzenia na klawiaturze niż w
lodówce.
Przychodzi Informatyk do lekarza:
- Panie Doktorze wątroba mi nawala...
- Dziwne, u mnie działa...
Komputerowiec podrywa dziewczynę:
- Chcesz herbaty?
- Nie.
- Kawy?
- Nie!
- Hm, może wódki?
- NIE!!!
- Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...
Ludzie dzielą się na tych, którzy robią backupy i na tych, którzy będą
robili backupy.
"Czego to ludzie nie wymyœlą...!" - powiedział plemnik spływając po
monitorze.
Napis na grobie informatyka: "kowalski.zip"
- Ostatnie stadium znudzenia w pracy?
- Zaczynasz czytać spam.
Jaka jest różnica między informatykiem 1 i 5 roku?
- informatyk 1 roku myśœli, że 1 kB to 1000 B.
- informatyk 5 roku myśœli, że kilometr to 1024 metry.
Na pracowniczy bal maskowy przyszli:
- sekretarka w masce kota,
- księgowa w masce królika,
- dyrektor w masce lwa,
- informatyk w masce 255.255.255.0.
- Co to jest patch?
Program usuwający drobne błędy w programie i dodający nowe.
- Co to jest upgrade?
Program usuwający poważniejsze błędy i dodający nowe, równie uciążliwe.
- Co to jest nowa wersja programu?
Jest to zmodyfikowany program zawierający błędy, których nie można
było dodać przez patch lub upgrade.
- Dlaczego w Microsofcie nigdy nie napiszą wirusa?
- Bo zajmowałby 3 dyskietki.
Honorowy programista wiesza się razem ze swoim programem...
Jak guru unixowy uprawia seks?
- unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep;
Co jest najszybsze w 286?
- Wiatraczek.
Przychodzi administrator rano do pracy, siada do komputera, aby
zobaczyć co się działo w nocy i œpiewa :
- Chcę oglšdać twoje logi, logi, logi, logi.
Dzwoni klient do serwisu, odbiera obsługa:
- Używam Windows...
- Tak.
- No i komputer nie działa poprawnie.
- To już pan powiedział...
Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:
- Dokąd jedziemy?
- 192.168.4.1.
Oprogramowanie jest jak katedra.
- Budujesz, budujesz, budujesz, budujesz, a potem... już tylko się modlisz!
Na egzaminie na uczelnie o profilu informatycznym pytaja się nowego
kandydata jakie zna komendy jakiegoœ języka programowania.
- Góra, dół, lewo, prawo i fajer...
Siedzi kilku informatyków na imprezie i cały czas nawijają o
komputerach. W końcu jeden mówi:
- Słuchajcie, pogadajmy o czyms innym np. o dupach...
Nastąpiła chwila ciszy i konsternacja... jeden się odzywa:
- Moja karta graficzna jest do dupy... |
|