Life is brutal

Evil

Jedna z moich naprawde najbardziej ulubionych komiksów autorstwa genialnego Todd McFarlane'a.
Wspaniała opowieść o hmm...właściwie to mało jest rzeczy o których by nie była Razz

Główny bohater jest byłym rządowym zabójcą ,który po śmierci z powodu spisku (których jest tu cała masa) trafia do piekła(a dokładniej 9 poziomu) i zawiera umowe z diabłem rządzącym tym poziomem piekła.
Umowa ta mówi o tym że jeśli główny bohater,All Simons, zostanie generałem wojsk piekielnych podczas Armageddonu to dane mu będzie wrócić na ziemie do swojej żony,co oczywiście jak to zwykle bywa w umowach z Demonami,nie wszystko idzie po myśli Alla:)
Powraca na ziemie jako wojownik piekielny uzbrojony w symbiotyczny,piekielny strój,który jest żywy i zapewnia ochrone i potężne moce naszemu bohaterowi:)
W tej serii każdy chyba znajdzie coś dla siebie,jako że jest tu nawet wpleciony niejeden motyw miłosny jak np. powodem do zawarcia układu głównego bohatera z Arcyczartem zwanym "Malebolgia" jest wyżej wymieniona umowa.(Gdzie diabeł nie może tam.... pośle:P )
All jest bohaterem tragicznym powikłanym w przygotowania przed Armageddonem i mimo tego co napisałem to jest on w sumie pozytywną postacią,która nieraz pomogła potrzebującym i pokrzywdzonym ludziom,a sam "żyje",o ile umarlak z piekła żyje,w slumsach Nowego Jorku wraz z zaprzyjaznionymi bezdomnymi oraz odwiedzającym go od czasu do czasu tajemniczym staruszku wiedzącym o wielu rzeczach o których nie powinien wiedzieć(jak np o stroju-symbiocie itp).
Nie myślcie jednak iż cała akcja dzieje się w NY,wręcz przeciwnie,Spawn(miano nadane mu w piekle będące teraz też jego nowym imieniem) często zmuszony jest lub po prostu musi podróżować,kiedyś nawet ponownie trafił do piekła,a i nawet podobno był na krótko w niebiańskim królestwie gdzie dostał niezły łomot i ledwo co uciekł.Spawn nie jest jednak jedynym bohaterem,a żeby nie było tego mało to poboczni bohaterowie też są bardzo ciekawi i mają niekiedy odrębne przygody powiązane jednak z głównym bohaterem w ten czy inny sposób.Jedną z takich postaci jest mój ulubieniec,Demon o imieniu Violator który to posiada wyborne poczucie humoru(naturalnie czarnego) i przybiera na ziemi postać małego,grubego i obleśnego klauna:D
Po tym jak stracił uznanie w piekle i jakby "wylali go" uciekł na ziemie by udowodnić Malebolgii że to tak naprawde obywatele piekła tacy jak on nadają się do honoru prowadzenia armii piekielnej oraz noszenia munduru-pasożyta.W tym celu chce zniszczyć nie tylko fizycznie, ale i psychicznie głównego bohatera oraz udaremnic wszelkie jego ważniejsze poczynania.
Bohater zarówno jak i jego żywa zbroja przechodzi wiele metamorfoz wewnętrznych jak i zewnętrznych podczas swoich przygód.
Sam Spawn jest o tyle ciekawą postacią iż wraz z poznawaniem samego nowego siebie odkrywa wiele tajemnic których wolałby nie odkryć oraz rozwija swoje panowanie nad piekielnym pasożytem.Jest również zimnym mordercą,którym był zresztą już za życia,tylko że teraz oprócz broni konwencjonalnych (świetna broń palna oraz inne nowoczesne gadzety)
posiada teraz jeszcze mistyczne moce.Niejednokrotnie po walce stawał się radosnym posiadaczem wielkiej dziury w miejscu klatki piersiowej (co nigdy mu jakos szczegolnie nie przeszkadzało raczej) i wychodził z tego "cało".
Ok,serio pomału starczy tego dobrego bo nie skończe,a i tak już nanudziłem pewnie:P
Polecam serdecznie wszystkim miłośnikom motywów walki między niebem i piekłem,mistycznych mocy,dobrej walki za pomocą widowiskowych broni... ba,właściwie to każdemu polecam,znajdziecie tu wszystko!A jeśli nie to po prostu bedzię dany problem,motym czy cóś w następnych numerach zawarte zapewne! Razz

Qrcze no,mógłbym tak pisać o tym i pisać ale co za dużo to niezdrowo:P
Po prostu gorąco polecam zarówno serie jak i flm,który jednak wyszedł im znacznie gorzej niestety... Neutral

PS:Często również natrafimy tu,ku radosze męskiej części czytelników Wink

,
na dość skąpo ubrane przedstawicielki płci pięknej...np.Angela,anioł polujący na Spawny :]

Pozdro dla wszystkich maniaków komiksów,jeśli chcecie to piszcie,chętnie pogadam na temat Spawna:`}

Boski Miszcz

Z panem Spawnem znamy sie nie od dziś i trzeba przyznac, iz rzeczywiście jest to komiks niezwykły. Na pierwszy rzut oka rzuca sie fenomenalna grafika charakteryzująca się powysłowymi istotami jak i piekielnie trudnymi do narysowania ujęciami. Fabuła jest powalająca i osadzona w odpowiednio do niej wyprofilowanej naszej 21 wiecznej scenerii, niestety jednak nie jest to komiks pozbawiony wad a główną z nich jest "przegadanie" komiksu, opisy lokacji lub przemyślenia udręczonego Ala potrafia zając czasem nawet kilka stron i to małą czcionką, są to opisy bardzo fajne i zapadające w pamięć jednak wymaga wialkiego samozaparcia czytanie komiksu w którym czesto litery zajmują 70% strony a do tego wydawnictwo "Mandragora" któren wzielo biednego Ala pod swoje skrzydła nawalło mu ceny razem ze zdjęciem ilości stron do zaledwie 10 stron przez co jeden wątek pozostaje niewyjaśniony przez kilkanaście nawet numerów.

Jednak dla tych co czytania malych literek bedących w przewadze liczebnej 1 do 16 000 000 nie jest czymś odstraszającym bardzo polecam ten komiks, naprawde jest swietną alternatywą dal wyświechtanych amerykańskich komiksów a do tego grafiką potrafi powalić na długo.
Ja sam go uwielbiam i nie moge sie doczekać następnego numeru.